
Po krótkim polowaniu uzyskałam tylko młodego zająca raz dwa go zjadłam a w brzuchu dalej burczało. Zobaczyłam czarne coś wystające zza krzaka. Uznałam że to kruk i rzuciłam się na krzaki a z krzaków wyskoczyła Czarna jak noc Wadera myślałam że to jakiś Basior.
- Co ty robisz?!(krzyknęła)
-Ja ja nie.. wiem(wyszeptałam)
-Kim jesteś?(spytała )
-Ja nazywam się Ronnie(powiedziałam)